Ciekawe warsztaty… w ciekawym miejscu.

7 września udaliśmy się do Wygiełzowa, bowiem zostaliśmy zaproszeni przez Muzeum – Nadwiślański Park Etnograficzny w Wygiełzowie i Zamek Lipowiec, na pierwsze warsztaty w ramach projektu „Tradycja na wyciągniecie ręki” (zobacz szczegóły).

W drodze do dworku, gdzie miały się odbyć warsztaty, idąc przez skansen mogliśmy obserwować i podziwiać starą, drewnianą architekturę małopolskiej wsi. Po przybyciu na miejsce powitali nas organizatorzy racząc kawą, herbatą i słodkościami oraz… bardzo sympatyczną atmosferą.

Pierwszym punktem planu było wykonanie kolorowych kwiatów z papieru. Zaangażowanie uczestników warsztatów oraz efekty ich działań ilustrują zamieszczone poniżej obrazki.

Kolejne zadanie do wykonania okazało się bardziej skomplikowane i wymagało pracy zespołowej. Należało bowiem zdemontować model drewnianego domu, a następnie… przywrócić go do stanu początkowego. Rozbiórka poszła bezproblemowo, ale montaż był nieco trudniejszy, bowiem ze sterty ułożonych na podłodze elementów trzeba było poskładać konkretną budowlę. Jednak nasi mieszkańcy wywiązali się z powierzonego im zadania i model stoi… jak stał wcześniej. Nawet drzwi się otwierają i zamykają:)

Po takim wysiłku konieczny był relaks, więc wszyscy udaliśmy się na spacer po skansenie. Przechodząc obok ogródka warzywnego mieliśmy okazję nie tylko zobaczyć jak kiedyś wyglądała przydomowa uprawa roślin, ale również skosztować jak smakuje mięta czekoladowa. Po drodze wstąpiliśmy do jednej z wiejskich chat i na moment cofnęliśmy się do przeszłości widząc i słysząc od pań przewodniczek… jak to „drzewiej bywało”. Weszliśmy również do drewnianego kościoła, gdzie poznaliśmy jego historię oraz zobaczyliśmy stare obrazy, malowidła, figurki oraz sprawne do dzisiaj organy, których dźwięk można usłyszeć przy okazji większych uroczystości, ślubów lub koncertów.

W drodze powrotnej do dworku, gdzie czekał na nas pyszny posiłek, podziwialiśmy kolejne „perełki” starej architektury drewnianej naszego regionu. Uczestnicy warsztatów będący członkami koła fotograficznego nie zmarnowali takiej okazji umieszczając je w swoich kadrach, które można zobaczyć TUTAJ.

Na koniec, pięknie podziękowaliśmy organizatorom za ciekawe warsztaty… w ciekawym miejscu i bardzo mile spędzony czas. Teraz niecierpliwie czekamy na kolejne z nimi spotkanie.

Danuta Sordyl